1

Temat: Najtrudniej jest rozpocząć...

Trudno jest pisać o swoich zmartwieniach, o tym co boli. Forum to powstało dla osób, których droga życiowa związała się z osobami chorymi, lub których nawet osobiście choroba dorwała. Tu znajdziecie osoby sobie bliskie, które nie dość, że wysłuchają to może jeszcze dodadzą otuchy.
Nie jestem mocna w pisaniu  tego co czuję i co chcę przekazać innym, dlatego bardzo proszę Was aby ruszyć te dyskusje, możecie pytać, pisać swoje przeżycia związane z tą chorobą.
My tu jesteśmy właśnie dla Was.

2

Odp: Najtrudniej jest rozpocząć...

Zgadzm się całkowicie.trafiłem na Wasz serwis przez znajomka.mało jest sewisów dla chorych na S.M.które w pełni satysfakcjonowały by wszystkich zainteresowanych.

3

Odp: Najtrudniej jest rozpocząć...

witam Cię serdecznie
sorry że dopiero teraz ale jak wiesz są wakacje i staramy się odpocząć
wysoka temperatura nie którym nie sprzyja
dzięki za cenna uwagę postaramy się to jak najszybciej naprawić
napisz ( oczywiście jak chcesz) kilka słów o sobie na naszego emaila: patronus@znawcy.com
co porabiasz ? i co skłoniło Cię do odwiedzenia naszej stronki? ( co bardzo nas cieszy) i skąd jesteś?

Pozdrawiam - oczekując na kontakt od Ciebie

4

Odp: Najtrudniej jest rozpocząć...

Witam.  Chce w paru slowach opisac swoja chorobe  jestem chora od 10 lat na Stwardnienie Rozsiane nie zawsze jest tak jak tego chce w obecnej chwili poruszam sie o kuli. To nie jest tak,ze caly czas jest cudownie, mam tez zle dni , zawroty glowy, utrata rownowagi, zmeczenie i slabosc, ciezko mi ustac przez chwile.Wiadomo, ze wszystko wymaga ogromnego wysilku, i nie mozna przesadzac. Ciesze sie ze mozecie mnie wysluchac. Zycze wszystkim zdrowia! Pozdrawiam Beti:)

5

Odp: Najtrudniej jest rozpocząć...

Beatko tak ,trzymaj możesz napisać więcej od czego się zaczęło?

6

Odp: Najtrudniej jest rozpocząć...

Witam.   Moja choroba zaczęła się od leczenia kręgosłupa potem doszła noga z którą miałam problem zle chodziłam , chudła mi i problem schodzeniem po schodach .Zdecydowałam się na rezonans magnetyczny diagnoza była stwardnienie rozsiane teraz wiem jak mam postępować. Pozdrawiam smile Beti

7

Odp: Najtrudniej jest rozpocząć...

Witam wszystkich po niebyciu na Waszym forum.Bliskie spotkanie III stopnia z esemkie miałem w 1992 r.mam chyba tryb postęjący M.S.,obecnie turlam się furką(wózkiem) jeszcze chodzę - o ile można to nazwać chodzeniem,łapki jako takie sprawne ,oczęta tyż.
na początek mojej bytności dam wam link - http://www.youtube.com/watch?v=yGFe-3h26Vs
coraz głośniej w medycynie o przyczynie naszego esemka,chodzi o zwężenie żył szyjnych odpływowych.
Zdrowionka z kresów..

8

Odp: Najtrudniej jest rozpocząć...

Witam:D i big_smile
Cieszę się ze mamy kontakt chociaż częściowy z Tobą Prawdopodobnie dużo moglibyśmy się nauczyć od Ciebie ponieważ masz najdłuższy staż w chorobie spośród naszych członków
Proszę odezwij się czasem ,a może masz jakieś potrzeby w których realizacji moglibyśmy ci pomóc,W tej chwili jeżdzimy do Krio komory w Krynicy a będziemy realizować także inne pomysły naszych członków